Zostań pół-zwierzakiem!
Wielki Dziób i Galopujące Kopyto
- Cóż, jestem organizatorką tej wyprawy. Muszę o Was dbać. - *Odparła i odleciała z ramienia Ai. Zobaczyła coś puchatego. Tak jakby chmurę..*
Offline
Kocia i Lwia Księżniczka
- Ale naprawdę to nic...
Offline
Wielki Dziób i Galopujące Kopyto
- Widzisz..? - *przerwała jej, nie dowierzając w to, co widzi. Były zaledwie 1000 metrów wyżej a chmury już tu? To trochę nie normalne.. Zaraz, nie trochę. BARDZO!*
- Ja... Myślałam, że chmury będą wyżej..
Offline
Kocia i Lwia Księżniczka
- Może to albo pułapka albo wskazówka. Jeżeli pułapka to mamy problem, a jak wskazówka... Uśmiechnęła się. - To mamy farta.
Offline
Wielki Dziób i Galopujące Kopyto
- Myślę, że mgła, albo wskazówka. Chodźmy dalej. Raz orlicy śmierć, racja? - *Podeszła bliżej i postawiła łapę pełną szponów. Nic jej się nie stało. Jednak wyciągnęła skrzydła, jakby miała zaraz odlecieć, w razie wypadku.*
Offline
Wielki Dziób i Galopujące Kopyto
*Odwróciła łeb w jej stronę. Nie podążała za nią chmura - puszek zaplątał się jej w futerko.*
- Chodź, zdejmę Ci.. - *Podleciała i zdjęła puszek.* - Hm.. Trochę zbyt "puszkowate" jak na chmury. Może nasionka lipy doleciały aż tu?
Offline
Kocia i Lwia Księżniczka
- Nie sądzę, nie widziałam w pobliżu żadnych lip.
Offline
Wielki Dziób i Galopujące Kopyto
- Dziwne.. Dobra chodźmy, za chwilę będzie zachód słońca. - *Przeleciała na drugą stronę.* - Let's go!
Offline
Kocia i Lwia Księżniczka
Szłą w podskokach za Goni. Faktycznie, robiło się już ciemno. Ale Aiko widziała w ciemnościach. Nie lubiła ich, ale grunt, że widziała.
Offline
Wielki Dziób i Galopujące Kopyto
*Zatrzymała się niedaleko towarzyszek.*
- Tu jest dobre miejsce na obozowisko. - *Wskazała niewielką jaskinię.* - Idę po drewno i prowiant. Zlecę na sam dół. Jesteśmy zbyt wysoko, żeby schodzić.
Offline
Kocia i Lwia Księżniczka
- OK, tylko uważaj na dzikie zwierzęta.
Offline
Wielki Dziób i Galopujące Kopyto
*Powróciła z trzema zającami w łapach i 4 kłodami drewna przywiązanymi do klatki piersiowej. Położyła zające i rozpaliła ognisko. Zjadła swoją porcję i położyła się w jaskini. Była zmęczona. Jej 2,5 metrowe ciało wraz z 3 metrowymi skrzydłami się zmieściło. Nie zasnęła.Położyła się i obserwowała towarzyszki.*
Offline
Kocia i Lwia Księżniczka
Położyła się na popatrzyła w gwiazdy. Wydawały jej się bliższe... Może to z powodu wysokości, a może z powodu szczęścia, które ją ogarniało.
Offline